Maybelline, Colossal Volum Express

Maybelline, Colossal Volum Express

Większość z nas używa tuszu do rzęs. Obecnie na rynku możemy znaleźć naprawdę wiele różnych ciekawych takich kosmetyków. Jednak często zastanawiamy się jaki wybrać. Najczęściej tutaj mamy wielki problem.

Przez wiele marek i różnych rodzai mascar nie możemy się zdecydować, którą wybrać. Warto powiedzieć o popularnej i coraz częściej wybieranej mascarze którą jest Maybelline, Colossal Volum’ Express. Przeznaczona została dla kobiet, które mają cienkie rzęsy i jest ich objętościowo za mało. Ten tusz niesamowicie zwiększa objętość. W jego skład wchodzi pewien żel, który zdecydowanie zwiększa objętość. Natomiast bardzo grupa szczoteczka świetnie rozczesuje i daje odpowiedni kształt rzęsom.

Rzęsy będą poprzez to aż 9x bardziej powiększone. Jeśli więc zależy nam na pogrubionych rzęsach i dodaniu nam objętości, jednak nie chcemy mieć grudek to warto się zastanowić nad kupnem nowej mascary Colossal Volum’ Express. Jej cena nie jest wysoka, a marka mówi sama za siebie. Szczoteczka posiada aż 300 włókien. Dzięki temu nasze rzęsy są w 100% pokryte. Co istotne nie znajdują się na nich żadne grudki. Tusz w swoim składzie posiada kwasy owocowe AHA. To właśnie one mają właściwości wygładzające. Pomimo dużą objętość nasze rzęsy i tak wyglądają zdrowo. Nie są obciążone kosmetykiem, gdyż posiada on lekką formułę. Dostępny w dwóch wersjach: Classic Black i Glam Black. Więc jeśli chcemy mieć maksymalnie pogrubione rzęsy, powinniśmy się zdecydować na tego rodzaju tusz do rzęs. Nasze spojrzenie będzie wyjątkowe a rzęsy niesamowicie uniesione. Wygodne opakowanie sprawia, iż możemy go zabrać do torebki i w razie potrzeby poprawić swój makijaż. Marka Maybelline została doceniona przez wiele kobiet. Może więc warto wypróbować i ten tusz do rzęs.

Opinie o Maybelline, Colossal Volum Express.

Gość: Skleja rzęsy, jest do niczego. Nie przeczę, że dla innych kobiet jest on może i dobry ale dla mnie fatalny. Szczoteczka zbija tusz w jedną wielką grudkę. A wszystko przez tą grubą szczoteczkę, która powinna być o połowę mniejsza.

Gość: Szczerze powiem, że jeszcze nie kupowałam tuszów do rzęs tej marki. Ale po przeczytaniu tych informacji chyba jednak się zdecyduję. Jeśli jest ona faktycznie taka dobra to się opłaca. W końcu 25 zł to nie jest aż tak dużo. A jak na taką markę to chyba naprawdę warto. Martwi mnie tylko ta szczoteczka, która może i faktycznie jest troszkę za gruba. Ale może tak ma być. Nie będę myślała, tylko ją po prostu kupię.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *