Jaki makijaż na ślub?

Makijaż ślubny jest równie istotną rzeczą jak wybór sukni ślubnej czy butów. Dlatego też tak wiele panien młodych decyduje się na specjalistyczne gabinety kosmetyczne lub odwiedziny wizażystki w domu. To drugie wyjście jest coraz bardziej popularne – zwłaszcza, że z jej usług mogą skorzystać również inne panie znajdujące się w domu.

Zanim dojdzie do wykonania głównego make-upu, warto zrobić jakieś próby, które pokażą, co nam pasuje i jaka będzie trwałość. Ważne także, aby wcześniej zadbać o skórę.

– Panie powinny zjawić się w gabinecie kosmetycznym kilka miesięcy przed ślubem. Najlepiej najpierw zrobić na wiosnę oczyszczanie i jeśli któraś z Pań ma problematyczną cerę, zaskórniki czy przebarwienia, będzie ją czekało kilka lub kilkanaście zabiegów, natomiast jeśli cieszy się skórą bez problemów, to powinna ją tylko dobrze nawilżać – mówi Agnieszka, kosmetolog z Krakowa.

Panna młoda musi także pamiętać, aby nie przesadzić z solarium lub ekspozycją na słońcu. Poza tym, że wysusza skórę, to u osób z problemami najpierw pozornie leczy, a potem powoduje zwiększoną ilość wykwitów skórnych. Ponadto zbyt mocna opalenizna w połączeniu z białą suknią wygląda po prostu nieestetycznie i tandetnie.

Podkład powinien być idealnie dobrany i bardzo trwały. Coraz więcej kobiet decyduje się dziś na przedłużanie rzęs, co daje ładny efekt. Cienie powinny być bardzo delikatne, jednak nie błyszczące. Szminka lub błyszczyk w podobnej tonacji. Całość dopełnić powinien puder, najlepiej transparentny – tak, aby nie utlenił się na skórze i nie zmienił koloru.